Wczoraj zrobiłam pisanki na szydełku , a dzisiaj nareszcie odebrałam czółenko , więc powstała kolejna kwiatuszkowa - frywolitkowa. Karczochy odeszły w zapomnienie , i nie tylko ....
Kolejne wydmuszki się farbują , będzie kolekcja kwiatuszkowa w różnych kolorkach.
4 komentarze:
Moniczko zaskakujesz mnie coraz bardziej :) Śliczne sa te pisanki :)
Dziękuję Kasiu , jednak frywolitka i quilling to jest to co mi się najbardziej podoba na pisankach :). Pozdrawiam.
te niebieskie pisanki podobają mi się bardzo(zwłaszcza ta w kwiatuszki).Pozdrawiam już wiosennie.
Piękne Monia!!!!!
Masz racje frywolitka pięknie ustraja jajka !!!!
Prześlij komentarz